Blogowanie i biznes to ciągła droga, zatrzymując się tak na prawdę robisz dwa kroki wstecz. Z perspektywy wiem, że to co jest dla Twojego bloga lub firmy dobre dzisiaj, może już takie nie być jutro. Warto uczyć się nowych rzeczy, aby móc iść na przód z podniesionym czołem, pomysłami i zaangażowaniem. Mnie uczenie się nowych rzeczy sprawia ogromną frajdę i otwiera nowe horyzonty. Dzięki niemu jestem tu gdzie jestem mimo, że nie wiedziałam gdzie mnie zaprowadzi.
Pin it! Przypnij powyższe zdjęcie, aby łatwo wrócić do artykułu lub podzielić się nim.
PODSTAWY GRAFIKI
Nie omijaj tego akapitu tylko dlatego, że tytuł wydaje Ci się niedorzeczny. Jeżeli opanowałaś edytor tekstu to odrobina ćwiczeń pozwoli Ci opanować również obsługę podstawowych funkcji programu graficznego. Po co Ci to? Po to, aby na bieżąco tworzyć grafiki do swoich postów czy aktualizacji w social media. Jeżeli okaże się, że temat Cię wciągnie to możesz projektować własne wizytówki, ulotki i wszystkie materiały dla swojego bloga czy firmy zupełnie sama. Powiesz, że korzystasz z Canvy lub Picmonkey i to Ci wystarcza. Jeżeli z nich korzystasz to dobrze, będzie łatwiej Ci przestawić się na coś bardziej uniwersalnego. Będę zachęcać Cię do tego, ponieważ korzystając z wymienionych narzędzi przez dłuższy czas pewnie jesteś wstanie na wielu innych stronach rozróżnić grafiki stworzone za ich pomocą. Powielają się te same fonty, elementy graficzne, dodatki. Lepiej korzystać z nich niż nie korzystać wcale, jednak jeśli chcesz tworzyć markę, która będzie unikatowa lepiej obrać własny styl.
Oczywiście grafika to nie obsługa programu. To nie wystarczy, aby dobrze projektować. Dlatego obserwuj innych, których prace Ci się podobają, zbieraj inspiracje na Pinterest, lub skorzystaj z gotowych szablonów, które będziesz mogła sama edytować, a które dadzą Ci na początek ramy.
Jak się uczyć i jaki program wybrać?
Sama zaczynałam od bezpłatnego programu do grafiki wektorowej Inkscape. Wpisując w przeglądarkę kurs Inkscape pojawi się przynajmniej kilka stron, któe pomogą poznać podstawy. Kiedyś korzystałam z tego kursu. Jeżeli temat Cię wciągnie i uznasz, że projektowanie grafiki na własny użytek Cię wciągnęło, warto przestawić się na płatne, ale znacznie wygodniejsze narzędzie jakim jest Adobe Illustrator. Jeżeli nie będziesz pewna czy to dobra decyzja możesz przetestować go przez 30 dni za darmo i w tym czasie zrobić kilka tutoriali
Projektowanie pięknych materiałów dla bloga czy firmy potrafi wciągnąć i może to potwierdzić sporo moich klientek, które często wracają po nowe materiały, ponieważ jak raz się spróbuje to ciężko przystać na bylejakość:)
FOTOGRAFIA
Mam wrażenie, że bez fotografii w tej chwili nie ma nic. No może trochę przesadzam, jednak prawda jest taka, że wpis opatrzony pięknymi zdjęciami, często wzbudzi większe zainteresowanie. Dobrze sfotografowane produkty znacznie łatwiej sprzedać. Komunikując się wirtualnie, często robimy to za pomocą obrazów. Wbrew temu co możesz usłyszeć od niektórych wcale nie musisz posiadać profesjonalnego sprzętu, ale powinnaś nauczyć się wyciskać maksymalnie ile się da z tego co masz. Mając cierpliwość i poznając mechanizmy rządzące fotografią jesteś wstanie znaczenie ulepszyć tę płaszczyznę swojego bloga czy biznesu.
Gdzie się uczyć?
Tu pewnie Cię nie zaskoczę swoim poleceniem – warto odwiedzić dział fotografia na blogu Jest Rudo. Natalia tłumaczy wszystko w jasny sposób, a do tego napisała już wiele na ten temat, więc jak wpadniesz w wir czytania to szybko nie przestaniesz.
JĘZYK
To już banał. Od dziecka pewnie słyszysz, że uczenie się języków przyniesie Ci same korzyści i wiesz co? Ci którzy to powtarzali mieli rację:) Dzięki znajomości języków obcych świat staje się bardziej dostępny. Doskonalenie języka, szczególnie angielskiego, może otworzyć zupełnie nowe drzwi. Wyobraź sobie, ze możesz zacząć pozyskiwać zlecenia zza granicy. Po co Ci one? Np. po to, aby zarabiać więcej – możesz zaoferować wyższą cenę niż polskim klientom i nadal być konkurencyjna z punktu widzenia osoby z Niemczech czy Anglii. Nagrywasz filmiki, piszesz bloga? Wyobraź sobie, że robisz to samo tylko w języku angielskim i porównaj jak bardzo zwiększa się pula potencjalnych odbiorców. Tworzysz szkolenia, oferujesz konsultacje…można długo wymieniać. Dlatego warto doskonalić znajomość języka, a w szczególności umiejętność swobodnej konwersacji i akcent – z tym zwykle u nas najgorzej.
Jak i gdzie się uczyć?
Możliwości jest mnóstwo, zaczynając od samodzielnej nauki na wyjazdach zagranicznych kończąc. Przypomnij sobie czego sama już próbowałaś i jakie skutki to przynosiło. Jeżeli chcesz sówj blog lub biznes szybko przenieść na następny poziom, nieocenione mogą być zajęcia z native speakerem. Kurs 1 na 1 lub intensywny, wyjazdowy kurs językowy jest idealnym rozwiązaniem, jeżeli zależy nam na szybkich efektach.
Oba wspomniane rozwiązania i znaczenie więcej oferuje np. Angloville (http://angloville.pl/), warto sprawdzić czy znajdziecie coś dla siebie. To co mi się spodobało u nich to fakt, że aby szkolić język w naturalnych warunkach wcale nie trzeba pakować paszportu. Czy oglądając początek tego filmiku czujecie jakby mówili o Was?:)
Wymienione rzeczy to moje TOP 3, choć dodałabym do nich jeszcze asertywność i delegowanie zadań. Ciekawa jestem czy którąś z wymienionych rzeczy już szlifujecie, aby rozwinąć swój biznes lub blog? A może poszłyście w innym kierunku? Koniecznie napiszcie w komentarzach!
Ściskam
Karolina
[FM_form id=”5″]
Zainspirowana Pani poradami zaczęłam dłubać w grafice na stronę pod swoje usługi oraz teksty. Tylko od razu zaczęłam od Photoshopa i Illustratora.
Nie opanowałam ich jakoś super, ale i tak mam więcej wolności w kwestii www i social media, co przydaje się w każdym biznesie i projekcie.
Jak czegoś nie wiem to miksuję pomiędzy tymi programami a Canvą i nawet Power Point i zawsze coś jest w którymś z nich bardziej poręczne.
Póki co trochę słabo ze zdjęciami. To dlatego, że moja koncepcja była taka, że mają przedstawiać ludzi lub zwierzęta w ruchu.
Nie mam zbyt wielu atrakcyjnych, własnych z tym motywem, bo dopiero się przełamuję do jakiegokolwiek, okazjonalnego fotografowania i to telefonem. Za to stockowe i nieodpłatne, zawsze mają a to nie ten kolor a to motyw.
Żeby przygotowywać bieżące materiały wystarczą podstawy i trochę kreatywności, której jak widzę nie brakuję w kwestii wykorzystania narzędzi:)
Powodzenia z fotografią życzę!
My aktualnie skupiamy się na grafice. To nasz top goal.
Powiedz mi z jakiej strony korzystałaś do tworzenia newslettera?
Ps. Bardzo fajny, rzeczowy post!
Blondynka
Pytasz o platformę do wysyłki newslettera? Jeżeli tak to jeszcze w tym tygodniu będę publikować tekst na ten temat:)
Tak dokładnie! Kurde czytasz w myślach 🙂
Fotografię i język jakoś ogarniam, choć nadal planuję osiągnąć więcej. Teraz mam zamiar zabrać się za grafikę. Jedyne co mi stoi na przeszkodzie to brak czasu związany z pisaniem pracy inżynierskiej 🙂 Mając takie cele i wizję nauki czegoś nowego i fajnego motywują mnie do szybszego napisania pracy 😉
Dobrze, że skutecznie od niej nie odciągają!:)
Jest naprawdę trudno 😉
Ja również bardzo doceniam wszystko czego mogłam się nauczyć dzięki blogowaniu, lubię to, lubię się rozwijać i cieszę się gdy widzę efekty 🙂 U mnie na topie jest fotografia, od nowego roku skupiam się na niej bardziej a grafika kusi mnie od dawna.
Z tą Canvą to prawda. Ile razy widzę grafiki na blogach i wiem, że już to gdzieś widziałam. Bardzo praktyczny i rzeczowy post:) Pozdrawiam
Do listy dodałabym jeszcze język, ale polski. Od czasu pisania co tydzień wypracowań do szkoły już trochę minęło i czasami łapię się na tym, że nie kończę postu, bo wiem, co chcę napisać, ale nie mogę sklecić logicznie brzmiącego zdania. 😉
Karolina, dziękuję za polecony kurs Inkscape. Czasami jest tak, że człowiek przeczesuje Internet i trafia na pojedyncze rzeczy, a tu taka genialna kompilacja! No, wszystko jest!
U mnie z grafikami nie ma problemu większego, bo ogarniam Photoshopa dość przyzwoicie jak na samouka, ale fotografia to dla mnie czarna magia, choć dzięki Natalii i tak jest lepiej 🙂
Ja aktualnie najbardziej skupiam się na poprawie jakości moich zdjęć, ale już od dawna po głowie chodzi mi zaczęcie przygody z grafikami ; ) Czekam tylko na więcej czasu wolnego, ale jak tylko rok akademicki się skończy to mam nadzieję, że zacznę w końcu coś w tym kierunku robić ; )
Jeżeli chodzi o grafikę to polecam program GIMP – jest prosty w obsłudze, a można w nim całkiem ciekawie działać. Nawet przy małych umiejętnościach graficznych można zrobić fajną grafikę 😉
Wiesz, Karolina, a ja ostatnio poprawiam moje pierwsze wpisy sprzed 4 lat i choc jeszcze daleka przede mna droga, juz widze ile sie nauczylam. Pozdrawiam serdecznie Beata
Inspirujący niezwykle ten tekst! Pozdrawiam!
Bardzo praktyczne porady 🙂 Dla początkującego blogera są one wspaniałą wskazówką, jednak w moim przypadku na przykład wykonywanie zdjęć na potrzeby wpisu o danym spektaklu bywa niemożliwe. Wtedy korzystam z fotografii udostępnianych przez teatru, zespoły artystyczne. Jednak znajomość obróbki graficznej przydaje się w prowadzeniu strony na fb 😉
Hej Karolina. Bardzo fajny i tekst i trafiający dokładnie w punkt – szczególnie gdy chodzi o kwestie grafiki. Długo bawiłam się canvą zanim zrozumiałam, że muszę zrobić ten kroczek dalej i nauczyć się photoshopa, bo canva po prostu ogranicza mnie wizualnie (np. tylko wybrane fonty maja tam polskie znaki).
Jednak zastanawiam się czy grafika wektorowa jest rzeczywiście jedyną „słuszną drogą”? Czy może na potrzeby bloga nie wystarczy tylko zabawa w photoshopie? Ilustrator to jednak wyższa szkoła jazdy i przede wszystkim dużo wyższy próg wejścia – również finansowego.
Świetny tekst jak i cały blog. Dużo przydatnych rzeczy mogłam się dowiedzieć. Aż dziwie się, że wcześniej tu nie trafiłam 😉
Te trzy wskazówki na pewno pomogą mi w rozwoju mojego bloga. Dzięki za inspirację!