Czasami dostaję pytania jak wypromować swój blog lub biznes w Internecie. Nie jestem specem od marketingu i wszystkiego uczę się sama. Testuję i próbuję różnych sposobów. Dla niektórych moje efekty mogą nie być powalające. Ja jednak wiem, że to co robię jest na tyle skuteczne, że mam zapewnioną pracę na min 2 miesiące w przód, celowo publikuję mniej wpisów bo nie byłam wstanie nadążyć ze zleceniami (po każdej publikacji dostaję więcej nowych zapytać dotyczących współpracy) i myślę nad przełamaniem się i zatrudnieniem kogoś do pomocy.
Nie piszę tego, aby się przechwalać, ale po to, aby powiedzieć Ci, że Ty też tak możesz. Nie jestem nikim wyjątkowym. Po prostu suma małych, codziennych działań składa się na całość.
Jednak jeżeli miałabym odpowiedzieć jak wypromować swój blog czy biznes nie dam jednego złotego środka. Z mojego doświadczenia wynika, że każde, nawet małe źródło ruchu na stronie się liczy, ponieważ każda osoba zaglądająca może stać się potencjalnie Twoim klientem lub nowym, wiernym czytelnikiem. Dlatego chcę dziś poruszyć temat, który nie jest poruszany w Polsce w kontekście zwiększania ruchu na stronie.
Pin it! Przypnij powyższą grafikę, aby łatwo wrócić do tego artykułu lub podzielić się nim z innymi.
Czy wiesz, że popularne blogi w USA i na wyspach często w większości pozyskują ruch z Pinterest właśnie? Ty też możesz zyskać dodatkowy ruch dzięki tej platformie, a ja dzisiaj chcę wprowadzić Cię w podstawy tego zadania.
Niektórzy nazywają Pinterest medium społecznościowym. Ja bym go tak nie nazwała, bo kiedy ostatnio kontaktowałaś się z kimś za jego pomocą? Musisz pomyśleć o Pinterest jak o specyficznej przeglądarce internetowej. O tyle wyjątkowej, że jej zawartość jest kreowana przez samych użytkowników. Dlatego właśnie szukając inspiracji, pięknych zdjęć, ale również informacji, Pinterest da Ci zwykle ciekawsze wyniki.
Twoim zadaniem jest pojawić się w tych wynikach i tym samym zachęcić do wizyty w na Twoim blogu, stronie firmowej czy sklepie. Temat Pinterest można poruszać na wielu płaszczyznach. Dzisiaj chcę Ci podać na tacy kilka podstawowych kroków, które Ci w tym pomogą.
1.Stwórz grafiki przyjazne Pinterest.
Pionowe grafiki i zdjęcia są na Pinterest udziałem większej ilości interakcji użytkowników. Oznacza to, że więcej osób je przypina i klika niż poziome grafiki. Przyczyna tego jest dość oczywista. Poziome grafiki zajmują na ekranie więcej miejsca, przez co są lepiej widoczne. Nie wystarczy jednak użyć pionowego zdjęcia o standardowych wymiarach. Chodzi o to, żeby dobrze je wyeksponować w wynikach. Dobrym wyborem będzie stworzenie grafik o wymiarach 736 x 1128 px.
Dobrze także, aby oprócz obrazu na grafice pojawił się tekst, który zachęci do zgłębienia tematu. Myśl o nim tak jak byś tworzyła chwytliwy tytuł do swojego wpisu.
Jak stworzyć grafiki na Pinterest?
Możesz użyć Canvy lub innego programu graficznego. Utwórz dokument o wymiarach 736 x 1128 px. Dodaj zdjęcie i ustaw je tak, aby zajmowało całą powierzchnię. Na zdjęcie nałóż elementy, które ułatwią wyeksponowanie tekstu (ramki, tła itp). Kolejnym krokiem jest dodanie tekstu i opcjonalnie adresu Twojej strony i logo.
Możesz też całość przyspieszyć i zamiast zastanawiać się jak ułożyć wszystkie elementy, aby uzyskać dobry efekt, który z łatwością powielisz w przyszłości, możesz skorzystać z gotowych szablonów grafik na Pinterest dostępnych w moim sklepie.
2. Umieść grafiki i przypnij je.
Grafiki umieść we wpisach na blogu, a następnie przypnij je do swoich tablic na Pinterest. Możesz w tym celu stworzyć dedykowane tablice zgodne np. z Twoimi kategoriami blogowymi tak, aby osoba, która na nie trafi mogła przejrzeć wszystkie w jednym miejscu i dodać do obserwowanych daną tablicę.
Jeżeli masz sklep internetowy, ale nie prowadzisz bloga to w pierwszej kolejności zachęcę Cię do jego założenia:) Możesz jednak korzystać z Pinterest nawet go nie mając. W takiej sytuacji stworzone grafiki wgrywasz na Pinterest prosto z dysku i dodajesz do wybranej tablicy. Po opublikowaniu Pina wchodzisz w tryb jego edycji, gdzie możesz dodać link do strony sklepu do której dana grafika ma prowadzić. Voilà!
3. Opisz prawidłowo swoje piny
Przypinając grafikę nie zdawaj się na to co automatycznie pojawia się w jej opisie. Opisz pin używając słów kluczowych po których chcesz, aby można było go odnaleźć.
Proponuję również zrobić to w języku angielskim. Może Cię trochę zdziwić ta rada jeśli nie celujesz w czytelnika/ klienta anglojęzycznego. Musisz jednak wiedzieć, że osoby regularnie korzystające z Pinterest wpisują hasła po angielsku, ponieważ w ten sposób uzyskują więcej ciekawych wyników.
Jeżeli to zrobią i trafią na dobrze wyglądającego pina, opisanego również po polsku to na pewno ich zainteresuje, ponieważ będzie się wyróżniał. Nie mając angielskich opisów może być tak, że Twoje piny nigdy nie dotrą do tych, którzy chcieli by je znaleźć.
Jeżeli nie znasz angielskiego możesz posiłkować się automatycznym tłumaczem google. Tu nie chodzi o super poprawność i język literacki, a ułatwienie Pinterest dopasowanie wyników.
4. Ułatw przypinanie.
Na swoim blogu pod grafikami na Pinterest mam proste hasło zachęcające do działania:
„Pin it! Przypnij powyższą grafiką, aby łatwo wrócić do artykułu lub podzielić się nim.”
Nie każ czytelnikowi domyślać się co chcesz, aby zrobił. Powiedz mu to wprost, a zwiększysz szanse, że to zrobi. Wyjdź mu również na przeciw i dodaj na blogu przycisk Pin it na każdym zdjęciu, dzięki czemu jeszcze bardziej zwiększysz szanse na to, że przypnie Twoją grafikę i zobaczą to jego obserwatorzy.
Dodanie przycisku Pin it! do strony czy bloga nie jest skomplikowane. Mam dla Ciebie zaktualizowaną instrukcję jak to zrobić, bez względu na to czy prowadzisz bloga na Bloggerze, czy masz stronę na WordPress. Instrukcja nie jest byle jaka bo zakłada, że dodasz własny przycisk. Oznacza to, że nie jesteś zdana na standardowe, czerwone znaczki. Teraz Twój przycisk może wyglądać jak sobie tylko zamarzysz!
Zanim jednak przejdziesz do instrukcji to do zainstalowania przycisku Pin it! musisz mieć przecież….przycisk!:) Możesz zaprojektować własny, albo przygarnąć pakiet w którym jest ich aż 60 przycisków (w kolorze, z efektem akwareli, marmuru miedzi lub złota).
[accordion title=’JAK OSZCZĘDZIĆ CZAS I CZERPAĆ JAK NAJWIĘCEJ Z PINTEREST? (KLIK)’]
Chcę pomóc Ci to ogarnąć, więc przygotowałam proste narzędzie, którego użycie sprawi Ci frajdę, oszczędzi czas i pozwoli znaleźć kilka nowych osób zaglądających na Twój blog lub stronę. Jest to pakiet dla Pinterest, który zawiera
- 60 przycisków Pin it! (w różnych kolorach, z teksturą marmuru, złota i miedzi oraz akwareli)
- 12 szablonów grafik na Pinterest (łatwo użyjesz ich w dowolnym programie graficznym lub Canvie i są zaprojektowane tak, aby zwracać uwagę osób przeglądających Pinterest. Podstawiasz własne zdjęcie oraz tekst i gotowe!)
- Nieograniczony, darmowy dostęp do aktualizacji.
- Najniższą cenę (na takim poziomie nie będzie już nigdy)
Kupując go teraz, w przyszłości, bez żadnych dopłat będziesz miała dostęp do aktualizacji. Oznacza to tyle, że jeżeli za jakiś czas przycisków Pin it! będzie tam 120 i 50 szablonów grafik na Pinterest Ty tylko pobierzesz pakiet jeszcze raz i wszystko wyląduje na Twoim komputerze bez dopłat.
Jak świetne to jest? Przyznaj, że dobrze to wymyśliłam:)
[/accordion]
Jeśli podejmiesz wyzwanie i zawalczysz o nowych czytelników, koniecznie podeślij mi efekty – chcę zobaczyć Cię w akcji!!! Jeżeli masz w zanadrzu inne rady dotyczące Pinterest lub chcesz o coś zapytań koniecznie napisz w komentarzu.
PS. Chcesz 3 darmowe przyciski Pin it! i 3 darmowe szablony na PInterest? Zapisz się i uzyskaj dostęp do darmowej biblioteki, gdzie znajdziesz mnóstwo materiałów, które pomogą Ci jeszcze lepiej zadbać o Twój blog i biznes.
Ściskam
Karolina
Wiem, że wiele osób korzysta z tego portalu, ale ja jakoś nie mam do niego serca. Wydaje mi się on taki jakiś… gimnazjalny.
Ciekawe spojrzenie:) Co Twoim zdaniem sprawia, że tak go odbierasz?
Kojarzy mi się z młodymi dziewczynami postującymi smutne i ponure cytaty o zawiedzionej miłości. Po prostu sprawia „niepoważne” wrażenie, takie mało profesjonalne i ogółem niezbyt zachęcające. Przynajmniej dla mnie.
Oj! Namówiłaś mnie abym przełożyła więcej starań do Pinteresta,był czas kiedy mocno na nim działałam i zaniedbałam 🙁
A Ty kochana to masz akurat fajne rzeczy do pokazywania tam:)
Dawno temu tam zaglądałam, ale sama jakoś nigdy nic nie dodałam, sama nie wiem czemu.. na pewno wezmę to pod uwagę, po sesji popatrzę co i jak i być może się przekonam do tego portalu 😉
Zachęcam bardzo, na pewno nie spowoduje to wielkie rewolucji od razu, ale regularne dodawanie na pewno przyniesie efekty:)
A ja dodam, że trochę wrzucam na Pinterest (jakiś tam ruch faktycznie ściąga), ale zaczęłam też niektóre rzeczy pomału wrzucać na stylowi.pl i zszywka.pl i stamtąd mam znacznie większy ruch, choć bardzo mnie to zdziwiło 🙂
Z portali o których mówisz korzystam i przypinam jak sobie przypomnę:) Ale faktycznie warto o nich też pamięta i co ważne można używać tych samych grafik co na Pinterst, więc to kwestia sekund, aby tam też je wrzucić. Dziękuję, że mi o nich przypomniałaś:)
Dobry pomysł.
Fajne porady. Zachęcające do działania na Pinterest. Fajnie, że o nim napisałaś. Ciekawy myk z linkiem podpiętym pod zdjęciem. Mam zaniedbany ten profil, jest nad czym popracować
Myślę, że warto, a w zasadzie nie wymaga to dużo pracy:)
Pinteresta ciągle rozwijam, ale brakuje mi już czasu 🙁 Co ciekawe dużo większe efekty przyniosła mi na razie polska Zszywka.
W moich żyłach płynie Pinterest! 🙂
Wygląda na to że muszę poprawić swój Pinterest bo zauważyłam że zanim założyłam bloga i wpisywałam słowa kluczowe w dwóch językach były bardziej rozchwytywane niż po założeniu bloga i zapisywaniu je tak jak się wygenerowało (z lenistwa)…a prace i zdjęcia które teraz wstawiam (rękodzieło) są zdecydowanie lepsze niż wcześniej. Jak opis wiele daje? Niby wiedziałam ale nie traktowałam tego poważnie 🙂
Też muszę po pracować nad tym profilem 🙂 ciekawa jestem co z tego wyjdzie – nad stroną też jeszcze trochę roboty 🙂
Jestem pod wielkim wrażeniem tego, jak wielki wpływ na ruch na blogach anglojęzycznych ma właśnie Pinterest.
Zaczęłam robić na swoim profilu małe przemeblowanie, które nie zostało doprowadzone do końca więc nie mam namacalnych dowodów na poparcie swojej tezy, ale odnoszę wrażenie, że bardzo słabo przyjęła się ta platforma w Polsce. A szkoda 🙁
Nie zdawałam sobie sprawy z mocy Pinteresta, zwłaszcza że jednak blog prowadzę w języku polskim. Coś mi się wydaje, że zdecydowanie za mało czasu mu poświęcam i czas się mu lepiej przyjrzeć.
Hmmm…nie wiem od czego zacząć…jesteś niesamowitą kobietą I cieszę się, że znalazłam Cię w sieci…
Dla mnie (trochę wstyd się przyznać) wygląda to wszystko trochę skomplikowanie…niestety…nie mam chyba smykałki do stron www, blogów i innych chociażby wizytówek online…a szkoda…powiedzmy, że mam produkt…zmienny nieco wraz z porą roku…taki trochę sezonowy…handmade…i teraz chce go sprzedać…jak ugryźć? Od czego zacząć? Blog…strona…wizytowka…logo?
Rety proszę o jakiś drogowskaz…
Wix.com…co o tym sądzisz? Czy kompletny laik może faktycznie stworzyc tam swoje http://www…jakies opinie?
Pozdrawiam serdecznie i życzę dalszej owocnej pracy:)
Też zauważyłam, że wpisy z bloga, które przypięłam na Pinterest pojawiają się w wyszukiwarce internetowej wyżej niż niż sam blog. Mam też trochę wejść właśnie z tej platformy.
Nie zastanawiałam się nad założeniem tam konta i nadal nie jestem przekonana czy kolejne konto jest mi potrzebne, ale skoro ma mi przynieść potencjalnych czytelników to może jednak spróbuję 😉
Masz rację, nie brałam tego pod uwagę:)
Hmmm… sporo wiedzy! Przetestuję. Ciekawe!
Oj Karolino! Ja chyba tego nigdy nie ogarnę 😉
Pinterest używam już od jakiegoś czasu 🙂 pomysł z własnymi obrazkami super musze wypróbować 🙂
Bardzo przydatny wpis, nie wiedziałam, że Pinterest ma tak ogromny wpływ. Dziękuję.
Mam wrażenie, że Pinterest jest mało popularny w Polsce. Czy się mylę ?
Myślę, że nie jest mało popularny, ale na pewno dużo mniej mniej niż np w USA. Nie wykorzystujemy w pełni jego potencjału, w większości ograniczamy się do przeglądania, a warto dostarczać tam swoje treści