Dwa dni temu organizowałam na profilu Facebook’owym darmowe konsultacje logo. Muszę przyznać, że byłam bardzo zaskoczona. Domyślałam się, że znajdą się zainteresowane osoby. Nie spodziewałam się jednak, że będzie ich aż tyle. Wciąż odpisuję na zgłoszenia i pewnie potrwa to jeszcze kilka dni. Jest to jednak bardzo ważny znak. Znak tego, że wiele z nas ma co najmniej wątpliwości czy posiada odpowiednie logo.
Pojawiły się takie stwierdzenia jak:
„Logo mojego bloga to jest coś, co zdecydowanie powinnam poprawić ”
„Tak własnie dotarło do mnie że logo chyba nie do końca pasuje do grupy odbiorców”
„To moje pierwsze logo i wiem, że czegoś w nim brakuje żeby było naprawdę wyjątkowe.”
„Od dawna czuje, ze moje logo nie do końca jest trafione, aczkolwiek cały czas zastanawiam w jakim kierunku pójść i nie mam pomysłu.”
Brzmi znajomo? Dla mnie bardzo! Pomyślałam sobie: Jak ja to dobrze znam!
Nie zawsze byłam projektantką. Nie zawsze zajmowałam się logo i identyfikacją wizualną. Kilka lat temu pracowałam w banku i nie miałam pomysłu na siebie. Wiedziałam, że blog może mi pomóc i postanowiłam przenieść go na wyższy poziom. Od czego zaczęłam? Od wymyślania logo oczywiście.
Ono miało nadać ton całej reszcie i być moim punktem wyjścia. Nie wiedziałam zupełnie od czego zacząć. Jakie ma być i dlaczego? Szukałam po prostu czegoś co będzie mi się podobało, patrzyłam co robią inni. Efekt był taki, że zmieniałam je średnio raz na dwa miesiące (a były i momenty, że raz w tygodniu!).
Zadowolona byłam tylko przez chwilę i zaraz miałam ochotę na zmianę. Z perspektywy czasu wiem dlaczego tak się działo. Po pierwsze moje projekty nie miały korzeni. Były bardzo powierzchowne, nie kryła się za nimi żadna głębsza myśl. Drugą sprawą było to, że nie znałam podstaw dobrego projektu, dlatego nawet gdybym nagle wpadła na to jakie powinno być moje logo to nie potrafiłabym go zaprojektować tak, aby wyglądało profesjonalnie.
To właśnie uważam za dwa główne powody tego, że tak wiele osób nie jest zadowolonych ze swojego logo. Jest ich jednak więcej, ale po kolei.
TWOJE LOGO NIE MA KORZENI
Stworzyłaś je, ale gdybyś miała komuś wyjaśnić dlaczego użyłaś takiego, a nie innego fontu lub koloru to nie potrafiłabyś tego racjonalnie wyjaśnić. Może powiedziałabyś, że takie Ci się spodobały, albo nie znalazłaś nic lepszego. Świadomość dlaczego dobrało się dane elementy, wiedza na temat tego jakie mają one znaczenie, jakie wywołują wrażenie, emocje i jak o Tobie świadczą sprawia, że Twoje logo staje się czymś co ma znaczenie. Jest ono wizualnym odzwierciedleniem tego co robisz, jakości jaką oferujesz i tego jak chcesz być postrzegana. Projektowanie w ten sposób sprawia, że dużo łatwiej oprzesz się nowym trendom i pokusom zmian.
Dlatego własnie mój kurs w którym uczę jak samodzielnie zaprojektować logo dla biznesu lub bloga, zaczyna się od tego, że tworzymy listę wrażeń, określeń, emocji jakie ma wyrażać Twoje logo, a dopiero później pokazuję jakimi środkami osiągnąć dany efekt.
[Tweet „Dlaczego Twoje logo powinno mieć korzenie?”]
NIE ZNASZ PODSTAW PROJEKTOWANIA
Chyba wszystkim co nas otacza rządzą pewne reguły. Jeśli ich nie znasz to działasz po omacku. Są osoby, które mają zmysł i wyczucie pomagające w stworzeniu dobrego projektu. Jednak większość z nas potrzebuje się po prostu ich nauczyć. Jeżeli je poznasz możesz mieć Aha! moment. Co to jest? To sytuacja w której nagle coś staje się dla Ciebie jasne i wydobywasz z siebie głośne Aha! Wtedy okazuje się, że wcześniej cały czas coś nie grało, a teraz potrafisz łatwo to skorygować i w końcu wiesz co to było! W kursie uczę zasad dobrego projektu oraz w trakcie jego trwania służę swoim, już trochę wprawionym, okiem.
PATRZYSZ CO ROBIĄ INNI I PRÓBUJESZ SIĘ UPODOBNIĆ
Ten punkt po części odwołuje się do punktu pierwszego. W momencie, gdy podążasz za trendami i tym co robią inni w Twojej branży lub niszy, mało, że się nie wyróżniasz ( a na tym powinno Ci zależeć) to jeszcze gubisz swoje własne ja, własną wizję. Czujesz, że projekt logo nie jest Twój, nie oddaje Ciebie. Możesz być zadowolona początkowo, jednak na dłuższą metę będziesz czuła się jak przebieraniec. Dlatego patrzenie na to co robią inni i jak się prezentują ma sens tylko po to, aby wiedzieć czego NIE robić.
STWORZYŁAŚ SWOJE LOGO POD PRZYMUSEM
Zakładałaś bloga, albo otwierałaś firmę i po prostu musiałaś coś mieć. Machnęłaś coś na szybko byle było. Nie miałaś czasu, ani pomysłu. Teraz nawet gdyby czas się znalazł to tkwisz z tym co masz bo przeczytałaś, że logo nie powinno się zmieniać i w zasadzie nadal nie masz na nie pomysłu. Wybór jest tak duży i jest tak dużo możliwości, że nie wiesz co będzie dobre dla Ciebie. To chyba jeden z najczęstszych scenariusz wśród osób, które robią swoje logo samodzielnie i jest to też jedna z najważniejszych rzeczy z jaką rozprawiam się w kursie. Jasno pokazuję kierunek dobry DLA CIEBIE, zawężam Twój wybór do tego co absolutnie sprawdzi się u Ciebie.
[Tweet „Kurs: Zaprojektuj swoje logo – ostatni dzień zapisów!”]
NIE WYMYŚLIŁAŚ JESZCZE JAKI SYMBOL MOŻE STAĆ SIĘ TWOIM LOGO
Można stworzyć udane logo typograficzne (czyli takie oparte tylko na tekście), ale Ty wolałabyś mieć swój „znaczek”. Grafikę, która będzie dla Ciebie unikalna. Myślałaś już o tym, ale jedyne co przychodzi Ci do głowy to same oczywistości. Nic nie jest wyjątkowe i nowatorskie i tylko z zazdrością spoglądasz na logo innych, którzy wpadli na tak dobry i prosty pomysł. Nic dziwnego. Chyba najtrudniej wpaść na najprostszy sposób, ale na szczęście mam sposób na to, aby odkryć w Tobie pokłady kreatywności, pobudzić Cię do innego myślenia i wydobycia tego czego jeszcze się po sobie nie spodziewałaś. I co? Zgadałaś! Uczę tego w kursie🙂
Dzisiaj jest ostatni dzień, kiedy można zapisać się na kurs – zaczynamy już jutro (14-01-2017)
Odnalazłaś siebie w którymś z punktów? Jesteś zadowolona ze swojego logo? Jeżeli nie to czy wiesz z jakiego powodu?
Ściskam
Karolina
ZADBAJ O SWÓJ BIZNES I BLOG
Pomogę Ci w tym za pomocą materiałów dostępnych w darmowej bibliotece, odpowiadając na pytania na prywatnej grupie facebook i dostarczając interesujące treści do Twojej skrzynki e-mail.
Testuję