Odkąd zaczęłam pracować projektując dla innych zawsze prosiłam o linki do miejsc i zdjęć. Pomagały mi wczuć się w estetykę klientki i poznać lepiej jej oczekiwania. Aktualnie na podstawie rozmów i wytycznych przygotowuję tablicę inspiracji jeszcze przed rozpoczęciem projektowania. Przynosi to obu stronom wiele korzyści, ale o nich później. Generalnie tworzenie tzw moodboardów jest tak istotnym etapem mojej pracy, że jadąc na sesję z Bellove Moments wiedziałam, że koniecznie chcę, abyśmy na zdjęciach utrwaliły ten proces. Jak człowiek poczuje jak pomocne to narzędzie może się od niego uzależnić, dlatego wykorzystuję je nie tylko przy tworzeniu koncepcji identyfikacji wizualnych i logo.
CZYM JEST DLA MNIE MOODBOARD?
Moodboardy po polsku nazywam tablicami inspiracji, ale w tym wypadku wolę nazwę anglojęzyczną, ponieważ znacznie lepiej oddaje sedno. MOOD – czyli nastrój, klimat. Dla mnie moodboard to zbiór elementów, które oddają właśnie nastrój i klimat ostatecznego projektu. Nie służą mi do tego, aby skopiować elementy, które się na niej znajdują, ale nadają ton. Zawsze mogę do niej wrócić i sprawdzić czy podążam we właściwym kierunku.
PO CO CI MOODBOARD?
Tak jak pisałam we wstępie, tablice inspiracji dają wiele korzyści.
- Jeśli projektujesz coś dla innych (wcale nie musi to być grafika) pozwalają upewnić się, że Ty i klient myślicie o tym samym, bądź zwizualizować Twoją wizję.
- Jeśli projektujesz dla siebie łatwiej wybierzesz to co Ci się podoba
- Możesz użyć ich przed remontem i zmniejszyć ryzyko impulsywnych zakupów, jednocześnie wybierając to co będzie pasowało do Twojej wizji
- Planując ślub lub urodziny dla dziecka Ubierzesz to w ramy i stworzysz coś co będzie spójne i zachwycające
- Możliwości jest wiele więcej. Wszędzie gdzie coś tworzysz i masz do czynienia z procesem kreatywnym.
JAK ZROBIĆ MOODBOARD?
Najlepiej zacząć od szukania zdjęć i obrazków, które w jakiś sposób Ci się podobają. Osobiście uwielbiam używać do tego Pinterest. Tworzę nową tablicę i dodaję do niej masę zdjęć. Staram się, aby były zróżnicowane i przedstawiały różne elementy, takie jak kolory, faktury, wzory, czcionki. Jeśli tworzysz projekt wnętrza warto wyjść poza wirtualną tablicę i dodać do niej kawałki materiałów itp. Po tym etapie czas na ograniczenie ilości inspiracji. W pierwszej kolejności usuwam te zbyt podobne do siebie. Podczas tego procesu coraz bardziej klaruje się ostateczna wizja i mogę usunąć te zdjęcia, które finalnie do niej nie będą pasować. Ostatecznie całość przenoszę do programu graficznego i zestawiam zdjęcia, aby tworzyły harmonijną całość. Jeśli nie lubisz się z tradycyjnymi programami z pomocą może przyjść Ci np. Canva.
MOODBOARD, A PROWADZENIE BLOGA
Tworzenie tablic inspiracji pozwoli Ci urozmaicić treści, które publikujesz na blogu. Sama czasami pokazuję je na swoim INSTAGRAM jako zajawki nowych projektów identyfikacji. Te poniżej stworzyłam projektując wizerunek swojej marki, gdy otwierałam firmę.
źródła: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8
Tę stworzyłam przed rozpoczęciem projektowania kalendarza na 2016 rok.
źródła: 1 | 2 | 3| 4 | 5 | 6 | 7 | 8
Ta natomiast obrazuje moje plany związane ze zmianami w łazience, która do tej pory nie doczekała się wykończenia.
źródła: zegar | 2 | 3 | 4 | 5 | wieszaki | 7 | dozownik | 9
Jak widzisz wykorzystuję tablice inspiracji do różnych celów. Kiedyś nie czułam potrzeby korzystania z tego narzędzia, a dzisiaj nie potrafię bez niego obyć. Przekonałam Cię, że warto? Czy zdarza Ci się pracować w ten sposób? Wystarczają Ci tablice na Pinterest, a może tworzysz wszystko w głowie?
Ściskam
Karolina
Ja dość niedawno zaczęłam korzystać z Pinterest, właśnie szukając inspiracji ślubnych. Korzystam z niego co raz częściej, teraz np. poszukując inspiracji na dekoracje i prezenty bożonarodzeniowe.
Tworzenie tablic również w realu to genialny i pomocny pomysł!
Od Pinterest jestem uzależniona od dawna, jednak ostatecznie bez zebrania tego na jednej karcie pewne szczegóły mi ulatywały. Można znaleźć tam chyba wszystko:)
Jest też troszkę niebezpieczny. Gdy kończę oglądać te piękne rzeczy i wracam do rzeczywistości to mam takie poczucie jak bym ze snu się obudziła 😉
Ostatnio na zajęciach przy projektowaniu pudełek mieliśmy zadanie, aby wyciąć te rzeczy z gazet, które odpowiadają naszemu pudełku i utworzyć z nich tablicę inspiracji – bardzo tradycyjna i pomocna forma przy tworzeniu czegoś nowego 😉
Dla mnie nieoceniona i długo niedoceniana:)
Lubię, robię i umieszczam moodboardy na blogu 🙂 Podziwiam Ciebie Karolinko za delikatną kobiecość a jednocześnie determinację w dążeniu do celu. Ja potrafię głównie narzekać…
Dziękuję! A do czego zwykle służą Ci moodboardy?
Moje moodboardy to często „wizualizacje” pomieszczeń, z podłogami, ścianami i meblami- ja potrafię wyobrazić sobie jak zagrają ze sobą wybrane elementy ale wiem, że ludzie, dla których się projektuje często takiej umiejętności nie mają :))
2015-12-08 11:07 GMT+01:00 Disqus :
Jeszcze nie robiłam, ale słyszałam o nich wiele dobrego, więc może w wolnej chwili się skuszę. 🙂
Zdecydownie warto!:)
Pinterest przeglądam a jakże 🙂 i czerpię inspirację . Ale podczas wymyślania kompozycji do pracy czy dekoracji to korzystam tylko z mojej głowy. I czasami czuję się przeciążona od namiaru inspiracji . I może faktycznie to jest ten moment na tworzenie moodbardu 🙂
Pozdrawiam
Jak mam za dużo pomysłów/inspiracji to mając je w jednym miejscu łatwo je ogarnąć i zacząć eliminację zostawiając to co ze sobą gra:)
Ja odkąd byłam mała robiłam moodboardy nie wiedząc, że to się tak nazywa. Do dzisiaj mam swój zeszyt, gdzie wklejam wszelkie inspiracje, zdjęcia i pomysły na dany temat. Aktualnie mam gruby zeszyt związany z moim domem. Zbieram, wycinam, zestawiam i wklejam 🙂 Przeglądam zeszyt i wiem, jak będzie wyglądać mój dom 🙂
Podoba mi się bardzo ten pomysł. Sama lubię mieć coś namacalnego, a nie tylko wirtualnie.
A ja mood board Wykorzystuje w pracy z gimnazjalistami. Nazywamy ja mapa mentalna. Swietnie pomaga w powtorce materialu.
To tylko potwierdza mnogość zastosowań. Możesz powiedzieć coś więcej jak to działa?
Często korzystam z tablic na Pinterście. Zdarza mi się, że tworząc kartki sugeruję się kolorami, albo motywami. Często wyzwania są robione według określonych moodboardów. 🙂